Fotografowanie dymu

W poszukiwaniu ciekawego tematu do fotografowania możemy natrafić na niezwykle interesujące zdjęcia dymu. Ulotne, abstrakcyjne kształty w pewien sposób hipnotyzują obserwatora. Pod poniższym linkiem możemy zapoznać się z możliwościami tego typu fotografii https://www.flickr.com/groups/artsmoke/pool/

Jak widać fotografowanie dymu może być satysfakcjonujące, jednak czy łatwo wykonać takie zdjęcie? Na potrzeby własnych eksperymentów, możemy wykorzystać bardzo proste środki, aby zapoznać się tego typu fotografią. Oczywiście przede wszystkim będziemy potrzebowali źródła dymu i o  ile nie dysponujemy urządzeniami, które go wytwarzają musimy skorzystać z prostszych środków. Źródłem dymu może być na przykład dopalająca się świeczka czy papieros, jednak najlepiej będzie spisywało się zwykłe kadzidełko, zapewniając nam dłuższy czas dymienia. Bardzo ważne jest tło, które nie powinno dawać odblasków, dlatego dobrze skorzystać z czarnego bawełnianego materiału. Chcąc zamrozić wzlatujący dym potrzebujemy dużo światła, krótkiego czasu naświetlania - 1/125, dużej przesłony - f/10–12. W celu uniknięcia szumów ustawiamy ISO na 100-200.

Oczywiście najlepiej jest użyć dziennego światła i ewentualnie trochę doświetlić scenę poprzez dodatkowe doświetlenie. Należy szczególną uwagę poświęcić naświetleniu zdjęć i kontroli ostrości. Na dobrze naświetlonej fotografii dym powinien pozostawać biały. Oczywiście aby zdjęcie dobrze prezentowało się powinniśmy dokonać kilku poprawek w programie graficznym np. Photoshopie. Ważne aby wyczyścić tło ze wszelkich niedoskonałości. Bardzo ważna jest też możliwość zmiany koloru co nada naszej fotografii ciekawy charakter, w Photoshopie możemy przykładowo użyć funkcji barwa/nasycenie – ctrl+u