Efekt czerwonych oczu.

Zapewne każdy, nawet początkujący fotograf spotkał się z efektem czerwonych oczu występującym na niektórych fotografiach. Występuje on niekiedy na zdjęciach przy robieniu, których została użyta lampa błyskowa. Zjawisko to jest jeszcze wyraźniejsze kiedy portretowana osoba spogląda w kierunku obiektywu. Wtedy właśnie czarna źrenica przybiera niespodziewanie czerwoną barwę.
Efekt ten jest wynikiem naszej fizjologii, w ciemności źrenica oka jest szerzej otwarta dlatego mocne światło lampy błyskowej nieomal bez przeszkód trafia na samo dno oka zawierające światłoczuły barwnik – ropsynę, znaną również jako „czerwień wzrokową” odbite od niej powraca do aparatu wzbogacone właśnie o ten kolor.

Dlatego jeżeli chcemy wykonać zdjęcie, na którym nie będzie powyższego efektu musimy zapobiec temu procesowi. Sposobów jest kilka.
Jednym z nich jest skierowanie lampy nie bezpośrednio na twarz fotografowanej osoby, a na jakąś powierzchnie odbijającą, przykładowo ścianę lub sufit. Możemy też użyć dodatkowego punktu światła. Inną opcją jest zwrócenie uwagi by fotografowana osoba nie patrzyła bezpośrednio w kierunku aparatu. Ewentualnie możemy odsunąć lampę błyskową od osi optycznej obiektywu.

Jeżeli jednak już taki efekt powstał, to zanim prześlemy takie zdjęcie do wywołania warto się go pozbyć. Możemy się posłużyć jednym z bezpłatnych programów. Przykładowo FastStone Image Viewer posiada taką funkcję.
Możemy również użyć programu Adobe Photoshop, który również posiada odpowiednią funkcję.
Jeżeli zdecydujemy się na wybór tego ostatniego to poniżej przedstawię bardzo prostą instrukcję.

  1. Wybieramy odpowiednie narzędzie „czerwone oczy”, widoczne na obrazku poniżej

 

2.Ustawiamy je nad źrenicą i klikamy, program pokoloruje odpowiednią część oka, oczywiście podobnie postępujemy z drugim okiem.​

Tak przygotowane zdjęcia zapisujemy jako jpg i przesyłamy do wywołania.